W Bielsku-Białej zarabia się więcej niż u sąsiadów
Opłaca się pracować w Bielsku-Białej. Przeciętne zarobki - przynajmniej wedle statystyk - są tu wyższe od tych, które notuje się w ościennych powiatach.
Portal polskawliczbach.pl opublikował najnowsze zestawienie zarobków w powiatach, które pozwala ocenić, jak na tle innych regionów wypada Bielsko-Biała pod względem przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż dziewięć osób w 2023 roku.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto to wskaźnik obliczany jako stosunek sumy wypłaconych wynagrodzeń brutto, honorariów i innych dodatków do liczby pracujących, wyłączając osoby wykonujące pracę na zlecenie, na podstawie umów cywilnoprawnych oraz pracowników zatrudnionych za granicą.
Innymi słowy, chodzi o średnią wartość zarobków brutto w firmach zatrudniających powyżej dziewięciu pracowników, opartą na danych wyłącznie z umów o pracę.
W tym rankingu Bielsko-Biała uplasowała się na 89. pozycji z przeciętnym wynagrodzeniem wynoszącym 7232 złote. To oznacza, że w mieście tym zarabia się nieco więcej niż średnia w kraju, co świadczy o stabilnej sytuacji na lokalnym rynku pracy.
Warto zauważyć, że powiat żywiecki zajął 338. miejsce z wynagrodzeniem 6594 złote, a powiat cieszyński 365., z przeciętnym zarobkiem 6529 złotych. Poważniejsza konkurencja wobec Bielska-Białej występuje w powiecie pszczyńskim, który znalazł się na 324. pozycji z wynagrodzeniem 6607 zł. Natomiast powiat oświęcimski, zajmując 381. miejsce, odnotował przeciętne zarobki na poziomie 6512 złotych, co również plasuje go w czołówce regionów o wyższych wynagrodzeniach. Najniżej w rankingu, bo na 707. pozycji, znajduje się powiat suski, gdzie średnia płaca wynosiła 6182 złote.