- Jednym z celów, cichym marzeniem było, żeby polskie małe sklepy rosły w siłę. Pierwsze analizy pokazują, że niekoniecznie tak się stało. Za parę tygodni będziemy mieli dokładniejsze analizy w tym względzie - powiedział premier Mateusz Morawiecki na antenie TVN24.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w raporcie "Gospodarcze skutki ograniczenia handlu w niedziele realizacja czarnego scenariusza", przedstawił dane, z których wynika, że małe sklepy wciąż upadają. W ubiegłym roku zniknęło ich aż kilkanaście tysięcy. Biuro Analiz Sejmowych szacuje, że obroty małych sklepów spadły nawet o 20-30 procent.

Wiceminister Stanisław Szwed jest zdania, że 12 miesięcy od czasu wprowadzenia ustawy można przeprowadzić "głębszą dyskusję" w tej sprawie. W ocenie parlamentarzysty z okręgu bielskiego sytuacja nie jest aż tak dramatyczna.

- Wczoraj z inicjatywy rzecznika małych i średnich przedsiębiorców Adama Abramowicza oraz Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego odbyła się bardzo ciekawa i duża debata z udziałem przedstawicieli branży handlowej, małych firm, firm rodzinnych oraz korporacji. Z jednej strony było pokazanie pokazanie, że ta narracja która jest, że przez ograniczenie handlu w niedzielę upadają małe sklepy, nie ma ma związku, to jakby się chciało wykazać jeśli chodzi o ograniczenie handlu. Małe sklepy upadają tak wcześnie upadały to jest bardziej związane z ekspansją dużych sieci handlowych do naszego kraju - mówił w programie "Sygnały dnia" wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Stanisław Szwed przekazał, że w resorcie nie trwają prace nad zmianą ustawy. - Nie oznacza to, że też nie prowadzimy badań, ale te badania muszą być wykonane w sposób rzetelny i merytoryczny - dodał wiceminister.

Przypominamy, że w 2019 roku obowiązuje tylko jedna niedziela handlowa. Od 2020 roku zakaz handlu ma obejmować wszystkie niedziele.

ab / bielsko.info