W petycji wskazano, że mimo spadku liczby mieszkańców, ceny nieruchomości w Bielsku-Białej systematycznie rosną. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego mediana cen za metr kwadratowy mieszkań w latach 2018-2023 wzrosła aż o 75 procent, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie brutto w tym samym czasie zwiększyło się o niespełna 52 procent. Autorzy dokumentu zauważają, że ten rozziew prowadzi do sytuacji, w której mieszkanie - podstawowa potrzeba i prawo człowieka - staje się dobrem inwestycyjnym, a nie społecznym.

W efekcie coraz trudniej o przystępne cenowo lokum, zwłaszcza dla młodych rodzin czy osób o niższych dochodach.

Szczególną uwagę zwrócono na problem pustostanów należących do miasta. Autorzy petycji przekonują, że część z nich mogłaby zostać udostępniona mieszkańcom w ramach programu ?Mieszkanie za remont? - pomysłu z powodzeniem stosowanego już w innych miastach. W jego ramach lokator zobowiązuje się do samodzielnego przeprowadzenia remontu w zamian za możliwość wynajmu mieszkania na preferencyjnych warunkach. Jak podkreślają autorzy pisma, takie rozwiązanie nie tylko ograniczyłoby liczbę nieużywanych lokali, ale także pomogłoby wielu osobom w uzyskaniu dachu nad głową bez konieczności zaciągania kredytu.

W petycji znalazł się też postulat zwiększenia nakładów na remonty komunalnych pustostanów i rozwój budownictwa społecznego. Wskazano, że miasto powinno prowadzić swoje działania w sposób przejrzysty, a listy osób oczekujących na mieszkania komunalne powinny być jawne. Jak podkreślono, opracowanie spójnej i długofalowej strategii mieszkaniowej jest dziś niezbędne, jeśli Bielsko-Biała chce zatrzymać mieszkańców i zapewnić im godne warunki życia.

raz / bielsko.info